W ciągu pół roku strażacy musieli gasić trzy pożary w tym samym budynku. W ostatnim pożarze brały udział trzy zastępy straży pożarnej. Źródłem ognia było mieszkanie na drugim piętrze.
– O godz. 19.48 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w kamienicy przy ul. Witczaka. Po przybyciu na miejsce ogień zlokalizowano w jednym z lokali na drugim piętrze budynku – mówi mł. asp. Wojciech Krawczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.
Trzem zastępom straży udało ugasić pożar. Później do akcji dołączyli ochotnicy. Pomagali oni w dogaszaniu i rozbiórką nadpalonych stropów, żeby ponownie nie trzeba było gasić ognia.
To już trzeci raz strażacy musieli interweniować w tym roku. Sąsiedzi wypowiedzieli się, że inne dwie interwencje odbyły się w styczniu. Sprawcą jednego z pożarów był bezdomny, któremu było zimno i chciał się ogrzać. Jednak skutkowało to pożarem. Miejscem pożarów jest pustostan. Był on zabezpieczony, aby nikt nie wchodził na ten teren. Winowajcy ostatniego pożaru jeszcze nie znaleziono.
Źródło: https://dziennikzachodni.pl/