We wtorek 15 czerwca utonął mężczyzna w stawie przy ulicy Kędzierzyńskiej. Pływał w miejscu zabronionym i zniknął z pola widzenia. Ciało zostało wyłowione przez strażaków.
Zawiadomienie strażacy o godzinie 12.28. Na miejscu zjawili się zastępy JRG Bytom i Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia. Strażacy zabezpieczyli miejsce i sprawdzili linię brzegową. W tym czasie SGRWN zaczęło przeszukiwać staw za pomocą specjalnego sonaru. Około 20 metrów od brzegu znaleziono ciało.
Zespół Ratownictwa Medycznego próbował ratować poszkodowanego, jednak bez sukcesu. Stwierdzono zgon. Udział w akcji brały 4 zastępy PSP, 18 strażaków, w tym 6 członków SGRWN Bytom, PRM i policja.
Strażacy przypominają, że nie powinno się pływać w miejscach niedozwolonych. Jest to niebezpieczne i może skończyć się śmiercią.
Źródło: bytom.naszemiasto.pl
Zobacz także: kobieta-ugodzila-partnera-nozem-grozi-jej-dozywocie