Sąd: nie był to wypadek — matka zatkała usta i nos 2‑letniemu synkowi
Magdalena W. z Mysłowic została dzisiaj prawomocnie skazana na 15 lat więzienia za zabójstwo swojego dwuletniego syna. Sąd nie uwierzył, że śmierć była wypadkiem; uznał, że matka zatkała dziecku usta i nos, powodując uduszenie.
Najważniejsze informacje:
- Wyrok prawomocny: 15 lat więzienia – orzeczenie utrzymane przez Sąd Apelacyjny w Katowicach.
- Ofiara: chłopiec w wieku 2 lat, który zmarł w 2022 r. w wyniku uduszenia.
- Sąd opierał się na opinii biegłej, która wykluczyła nieszczęśliwy wypadek.
Wyrok i motywacja sądu
Jak wynika z informacji RMF24 Śląsk, Sąd Apelacyjny w Katowicach we wtorek utrzymał wyrok sądu okręgowego. W kwietniu 2024 r. Sąd Okręgowy w Katowicach wymierzył oskarżonej karę 15 lat więzienia, a teraz orzeczenie to stało się prawomocne.
„Doszło do zabójstwa i oskarżona dopuściła się tego czynu w zamiarze bezpośrednim” – powiedział przewodniczący składu orzekającego, sędzia Witold Mazur.
Sąd nie przyjął tłumaczeń oskarżonej o nieszczęśliwym wypadku. W uzasadnieniu wskazano na wnioski biegłych i dowody zgromadzone w aktach sprawy.
Ustalenia biegłych i okoliczności śmierci
Biegli medycy ustalili, że chłopiec zmarł w 2022 r. w wyniku uduszenia. Opinia sekcji zwłok była podstawą do przedstawienia zarzutu zabójstwa i do zatrzymania matki, która początkowo nie została zatrzymana.
Specjaliści stwierdzili, że śmierć została spowodowana „uduszeniem w mechanizmie zatkania otworów oddechowych i uniemożliwienia wentylacji płuc”. Biegła wykluczyła możliwość nieszczęśliwego wypadku.
Apelacje i stanowiska stron
Od wyroku I instancji odwołała się zarówno prokuratura, jak i obrona. Prokuratura domagała się kary dożywocia, a obrona argumentowała, że do zdarzenia mógł się przyczynić brat ofiary. Według obrony podczas zabawy starsze dziecko miałoby włożyć dwuletniego chłopca do pojemnika na pościel w wersalce.
Sąd apelacyjny jednak nie podzielił tych argumentów i utrzymał wcześniejsze ustalenia. Oskarżona ma 32 lata.
