Złapano dwoje mężczyzn, którzy najbliższe trzy miesiące spędzą w więzieniu za liczne włamania i kradzieże. Sprawę prowadzą funkcjonariusze z Tarnowskich Gór.
Mężczyźni zostali zatrzymani przez policję na Osadzie Jana w Tarnowskich Górach. Ich uwagę zwrócił samochód marki audi z przyczepką. W aucie był 30-letni tarnogórzanin oraz 25-letni mieszkaniec powiatu rybnickiego.
– Mężczyźni na przyczepce przewozili motocykl i różnego rodzaju narzędzia. Podczas kontroli zachowywali się nerwowo i szybko wyszło na jaw dlaczego. Stróże prawa znaleźli przy nich woreczek strunowy z białym proszkiem. Późniejsze badanie wykazało, że była to amfetamina – mówi śląska policja.
– Szybko ustalili, który z garaży należy do zatrzymanego tarnogórzanina. Podczas przeszukania znaleźli w nim między innymi quada, zdekompletowany motocykl, elektronarzędzia oraz kompresor. Kryminalni ustalili, że quad został skradziony w połowie czerwca z Rybnika – wypowiadają się policjanci
Dwa motocykle nie były zgłoszone jako kradzione, jednak mężczyźni nie umieli wyjaśnić skąd je mają. Jak się okazało były również skradzione. Policja skontaktowała się z właścicielami, którzy nie wiedzieli , że one im zniknęły. Jeden właściciel był za granicą, a drugi sądził, że jest w garażu.
Złodziejom zostały przedstawione zarzuty włamania i kradzieży. 30-latek zostanie oskarżony także o posiadanie środków odurzających. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
Zobacz także: katowice-zniszczyli-myjnie-samochodowa